Test VW Touran 2.0 TDi

passatb5

Minivany mają proste zadanie - zapewnić maksimum funkcjonalności. Jednak by mogły się liczyć na bardzo konkurencyjnym rynku, muszą oferować coś jeszcze. Na przykład niewielkie zużycie paliwa i dynamiczny silnik.

Testowy Touran z pewnością spełnia powyższe kryteria. Można zresztą powiedzieć, że z nawiązką. Dlaczego? O tym nieco później. Przypatrując się autu nietrudno się domyśleć, z jaką marką mamy do czynienia. Estetycznie wykonane nadwozie ma volkswagenowski styl. Wewnątrz widać dbałość o detale. Widać, że priorytetem przy projektowaniu było zapewnienie pasażerom jak największej wygody. Touran jest autem pięcioosobowym, ale na życzenie możemy go wyposażyć w dodatkowe dwa fotele chowane w podłodze. Przyznać jednak trzeba, że ze względu na ich rozmiar nadają się praktycznie jedynie dla dzieci. Dorośli mogą na nich podróżować jedynie po przesunięciu do przodu drugiego rzędu foteli.

Siedzi się stosunkowo wysoko. Plusem takiego rozwiązania jest lepsza widoczność. Nie należy także zapominać, że w mniejszym stopniu narażeni jesteśmy na oślepienie przez samochody jadące z przeciwka. Siedzenia są duże, wygodne, ergonomiczne i bardzo dobrze trzymają ciało podczas pokonywania zakrętów.

W powszechnej opinii koncern z Wolfsburga produkuje solidne auta. Podobnie jest w przypadku Tourana. Co prawda wygląd kokpitu nie zwala z nóg, ale... właśnie, takiej funkcjonalności tylko pozazdrościć. Dwukolorowa deska rozdzielcza została doskonale spasowana. Obsługa większości przyrządów odbywa się intuicyjnie. Podświetlane na niebiesko wskaźniki to już znak firmowy marki.

Czarno-beżowa kolorystyka jest bardzo przyjemna dla oczu, natomiast bardzo trudno utrzymać takie wnętrze w czystości podczas codziennej eksploatacji. W zależności od wyposażenia w Touranie może znaleźc się aż 39 schowków. Liczne schowki i półki umieszczone zostały na konsoli dachowej, na konsoli środkowej, pod radiem, obok kierownicy. Nie należy też zapominać o schowkach pod siedzeniami. Imponujący jest także przedział bagażowy auta. Po schowaniu pięciu foteli do dyspozycji mamy powierzchnię bagażową wynoszącą 1989 cm3 oraz maksymalną ładowność aż 660 kg.

Auto, które było w teście, wyposażone zostało w dwulitrowy silnik wysokoprężny o mocy 140 KM. Motor dysponuje maksymalnym momentem obrotowym wynoszącym 320 Nm już w zakresie 1750-2500 obr./min. Współpracuje z preselekcyjną, sześciostopniową przekładnią DSG (Direct Shift Gearbox) z dwoma sprzęgłami. Silnik jest nad wyraz elastyczny i ekonomiczny. 100 km/h Touran uzyskuje już w 10 sekundach, a prędkość maksymalna wynosi 198 km/h. Niewielkie jest zużycie paliwa (miasto/trasa/średnio 8,4/5,5/6,6 l).

Skrzynia biegów DSG ma zastosowanie także w sporcie motorowym. Działa podobnie jak manualna przekładnia. Jej zaletą jest nieprzerwany przekaz momentu obrotowego z silnika na napędzane koła. Mogłem to docenić, gdy tylko przygotowywałem się do wyprzedzania. DSG nie traci bowiem czasu na zmianę biegu, dzięki czemu manewr ten jest o wiele łatwiej wykonać. W jaki sposób działa przekładnia DSG? Składa się z dwóch mokrych sprzęgieł. W każdym z nich ciśnienie regulowane jest hydraulicznie. Jedno sprzęgło obsługuje biegi nieparzyste, a drugie parzyste. Dwa mokre sprzęgła oraz po dwa wałki sprzęgłowe i górne odpowiedzialne są za wyeliminowanie przerwania przepływu momentu obrotowego podczas zmiany biegów. Efektem takiego rozwiązania jest to, że kolejny, wyższy bieg cały czas jest w gotowości do natychmiastowego uaktywnienia się. Gdy jedziemy na trójce, czwórka jest już wybrana, ale nie jest jeszcze aktywna. Po osiągnięciu idealnego dla zmiany biegów momentu otwiera się sprzęgło odpowiedzialne za realizację trzeciego biegu, a drugi sprzęgło zamyka się w celu uaktywnienia czwartego biegu. Następuje wówczas nałożenie otwierania się i zamykania obu sprzęgieł. Wszystko przebiega w zaledwie trzech-czterech setnych sekundy. Skrzynie DSG umożliwiają bardzo dynamiczną jazdę, ale nie kosztem zwiększonego zużycia paliwa.

Touran na gładkiej nawierzchni spisuje się bardzo dobrze, choć tylna oś jest nieco hałaśliwa. Testowe auto wyposażone zostało w system ESP. Pojazd jest lekko podsterowny. Uważać należy na nietypowo zestrojone przednie amortyzatory i resory oraz późne reakcje elektroniki. Na zakrętach Volkswagen nurkuje, zachowując jednak stabilność w łuku, ale wspomaganie układu kierowniczego jest zbyt silne. Zresztą stosunkowo wysokie nadwozie raczej nie zachęca do dynamicznego pokonywania zakrętów. Jednak bez obaw. Auto jest przewidywalne i nie powinno zaskoczyć kierowcy.

Volkswagen Touran to wygodne auto. Obszerne i wygodne wnętrze, rewelacyjna skrzynia biegów oraz dynamiczny silnik powodują, że jazda nim to przyjemność.

Podstawowe parametry techniczne Volkswagen Touran 2.0 TDI Highline:
Wymiary (długość/szerokość/wysokość) 4391/1794/1619 mm
Silnik wysokoprężny
Pojemność 1968 cm3
Moc: 140 KM przy 4.000 obr./min
Maksymalny moment obrotowy: 320 Nm przy 1.750 obr./min
Osiągi 0-100 km/h 10,3 s.
Prędkość maksymalna 198 km/h
Zużycie paliwa na 100 km (miasto/trasa/średnio): 8,4 / 5,5 / 6,6 l
Pojemność zbiornika paliwa 60 l
Pojemność bagażnika 695-1989 l

Cena: od 100 440 zł
Cena wersji testowanej 118 640 zł

A oto galeria VW Tourana:

passatb5

wole 100x bardziej Tourana niz Merive, Zafirę,C-Maxa czy jakegoś Santa-Fe Laughing