Autor Wiadomość
passatb5
PostWysłany: Pią 16:58, 21 Lip 2006    Temat postu:

O żesz w mordę! V12 TDi! No to to rozumiem a nie jakieś kapciowate 1.9 Very Happy
passatb5
PostWysłany: Pią 16:44, 21 Lip 2006    Temat postu: Diesel Audi R10 V12 TDI wygrywa 12h w Sebring!

Porsche? Sexy, ale wolne... Saleen? Drogi ale wolny... Lambo? Drzwi fajne, ale auto wolne... Ferrari? Kolor piękny, ale nie jedzie... Lola? Kim jest ta Lola?
Nowe Audi R10, z silnikiem V12 TDI i 650 KM posprzątało na dwunastogodzinnym wyścigu w Sebring na Florydzie. Oba auta Audi zdobyły prawo startu z pole position i drugiego miejsca po objechaniu 34 przeciwników w kwalifikacjach. Jednak wymiana chłodnicy w jednym z nich w czasie porannej rozgrzewki spowodowała start jednego z Audi R10 z pit-stopu. Ale co to dla poczciwego klekota...
Już po pół godziny od startu włoski kierowca fabryczny Audi, Dindo Capello był drugi, za "bratnim" Audi R10 prowadzonym przez Franka Bielę. Ludzie, ponoszą mnie emocje jak redaktora Szaranowicza - pół godziny na wyprzedzenie całej stawki po starcie z pitu!Exclamation! Przecież to jest de-kla-sa-cja!ExclamationExclamationExclamation!

Niestety auto Franka, pomimo monstrualnej przewagi nad benzyniakami ze stajni Posche i Ferrari zaczęło się przegrzewać - zatykania chłodnic strzępami opon nie przewidzieli konstruktorzy z Niemiec. Temperatura otoczenia wynosiła 43 stopnie (ponad 30 w cieniu) i warunki były naprawdę wymagające. W efekcie Audi wycofało jedno z aut z wyścigu - co prawda w pit-stopie wyczyszczono chłodnice, ale jednak obawiano się awarii przegrzanego poważnie silnika, a co za tym idzie - niepotrzebnej kompromitacji. Auto Audi jadąc na przedzie stawki zjechało do pitu.

Drugie z aut wygrało zawody w Sebring i po dwunastu godzinach jazdy i 57 dublowaniach zameldowało się na mecie jako pierwsze - z największą jak do tej pory w historii przewagą do drugiego z zawodników.

Jest to niesamowity sukces - prototyp Audi debiutujący w wyścigach stał się już częścią historii - pierwszym w historii świata autem z silnikiem diesla, które wygrało najsławniejszy wyścig długodystansowy Ameryki i pierwszy taki wynik w historii - i to z niesamowitą, przytłaczającą przewagą. Ci, którzy oglądali nocną transmisję we włoskim programie sportowym mogą zaświadczyć - wyprzedzanie pięciu aut na raz na jednej prostej to jest rzecz nieopisana... Taką rzeź benzyniaków trzeba zobaczyć, żeby uwierzyć.

Audi - jesteście wielcy ! Na dzień dzisiejszy - najwięksi. Czapki z głów przed poczciwym klekotem - Panie i Panowie. Król od dziś nazywa się Audi R10.

.......i czekamy na masakrę bezyniaków w Le Mans.



Notatka: PS: Czytasz to forum i masz auto benzynowe? Dodaj komentarz. Napisz jak to boli... Wink

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group